Cześć!
W poprzednim wpisie chciałem przemówić Ci trochę do rozsądku w sprawie wyboru pierwszego instrumentu... Jeśli czytasz ten wpis, to prawdopodobnie znaczy, że nie zastosowałeś się do moich rad z poprzedniego posta.
No trudno. Nie słuchasz to nie słuchasz, może tym razem uda mi się Cię przekonać. Ale jest jeszcze szansa, że posłuchałeś i brzdękasz już jakieś dźwięki na starej gitarze po dziadku, lub trafiłeś pierwsze na ten artykuł (jeśli czytasz ten artykuł jako pierwsze, proszę znajdź na tej stronie część 1, i zacznij od niej.)
Który instrument jest najlepszy dla początkującego?
Nie ma co pchać się w nieznane instrumenty, na których mało kto się zna, i ilość materiałów z których można się uczyć jest znikoma. Najlepiej zacząć grę od popularnych rzeczy (w końcu są popularne nie bez powodów, prawda?)
Fortepian, Pianino, Pianino elektryczne, keyboard, zabawka dla dzieci z 10-cioma klawiszami (wszystko co ma klawisze) - to bardzo dobry wybór na początek (tak naprawdę, jak pisałem wcześniej każdy wybór jest dobry, jeśli podejmiesz go szybko... :) ) Dlaczego jest to dobry wybór? Głównie z powodu łatwego sposobu na wydobywanie dźwięków. Naciskasz... i jest. gra. Naciskasz klawisz C -> gra dźwięk C. Naciskasz G - gra G! Nie musisz martwić się niczym innym oprócz naciśnięcia klawisza! Jeden palec, jedna myśl - i gra! W gitarze, czy nie daj Boże skrzypcach, żeby wydobyć taki dźwięk potrzebujesz dwóch rąk, które muszą ze sobą współpracować... tyle roboty... nie, na początek lepiej ponaciskać palcem te białe klawisze, i spróbować zrobić z nich jakieś znane melodie.
Dzisiaj poleciłem Ci instrumenty, które są moim zdaniem najlepsze na początek - czyli instrumenty klawiszowe. Oczywiście nie zmieniam swojego zdania, że najłatwiejsze to zacząć, niezależne na jakim instrumencie. Ten wpis już ma dość dużo literek, dlatego o kolejnych instrumentach na początek napiszę później.
W poprzednim wpisie chciałem przemówić Ci trochę do rozsądku w sprawie wyboru pierwszego instrumentu... Jeśli czytasz ten wpis, to prawdopodobnie znaczy, że nie zastosowałeś się do moich rad z poprzedniego posta.
No trudno. Nie słuchasz to nie słuchasz, może tym razem uda mi się Cię przekonać. Ale jest jeszcze szansa, że posłuchałeś i brzdękasz już jakieś dźwięki na starej gitarze po dziadku, lub trafiłeś pierwsze na ten artykuł (jeśli czytasz ten artykuł jako pierwsze, proszę znajdź na tej stronie część 1, i zacznij od niej.)
Który instrument jest najlepszy dla początkującego?
Nie ma co pchać się w nieznane instrumenty, na których mało kto się zna, i ilość materiałów z których można się uczyć jest znikoma. Najlepiej zacząć grę od popularnych rzeczy (w końcu są popularne nie bez powodów, prawda?)
Fortepian, Pianino, Pianino elektryczne, keyboard, zabawka dla dzieci z 10-cioma klawiszami (wszystko co ma klawisze) - to bardzo dobry wybór na początek (tak naprawdę, jak pisałem wcześniej każdy wybór jest dobry, jeśli podejmiesz go szybko... :) ) Dlaczego jest to dobry wybór? Głównie z powodu łatwego sposobu na wydobywanie dźwięków. Naciskasz... i jest. gra. Naciskasz klawisz C -> gra dźwięk C. Naciskasz G - gra G! Nie musisz martwić się niczym innym oprócz naciśnięcia klawisza! Jeden palec, jedna myśl - i gra! W gitarze, czy nie daj Boże skrzypcach, żeby wydobyć taki dźwięk potrzebujesz dwóch rąk, które muszą ze sobą współpracować... tyle roboty... nie, na początek lepiej ponaciskać palcem te białe klawisze, i spróbować zrobić z nich jakieś znane melodie.
Dzisiaj poleciłem Ci instrumenty, które są moim zdaniem najlepsze na początek - czyli instrumenty klawiszowe. Oczywiście nie zmieniam swojego zdania, że najłatwiejsze to zacząć, niezależne na jakim instrumencie. Ten wpis już ma dość dużo literek, dlatego o kolejnych instrumentach na początek napiszę później.
Komentarze
Prześlij komentarz